czwartek, 27 kwietnia 2023

połączone (było)

wiem. tylko wiem - tak myślę, rozumiem, ale zupełnie nie czuję. nie mam pojęcia jak poczuć, odnaleźć, szukać, gdzie szukać, lub jak przestać szukać i czego właściwie. fakt jest taki, że nie jestem szczęśliwa, że się szczęśliwa nie czuję i jasne że z własnej woli, winy, choć możliwe też że w jakimś stopniu z przyczyn niezależnych ode mnie, tylko że bez sensu jest zastanawianie się nad tym, niczego to przecież nie zmienia. gorzej z pragnieniami, potrzebami, wydaje mi się, że głównie te/one są przeze mnie tłumione, na tyle silnie i skutecznie, że ich nie rozumiem, nie rozpoznaję, nie czuję (chyba) lub nie w pełni odczuwam, że bronię się przed (...) wydaje mi się, że się ich boję i/lub brzydzę, że z jakiegoś powodu nienawidzę ich, z jakiegoś powodu nie akceptuję, więc próbuję zabić/zdusić w sobie wszelkie przejawy jakichkolwiek potrzeb, nawet wielu podstawowych - (nie)czysto ludzkich, wręcz zwierzęcych, instynktownych. wypieram się ich, nieustannie wypieram. JA NIE TŁUMIĘ EMOCJI, A SIEBIE.

22 komentarze:

  1. To narazie tyle moja droga :)
    https://youtu.be/XC3ahd6Di3M

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie rozumiem dlaczego nie chcesz się przyznać kim jesteś. Myślałam o kimś wcześniej, ale chyba jednak myliłam się. Nie mam pojęcia. Szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  3. Marta daj spokój, wiem że wiesz kim jestem.

    OdpowiedzUsuń
  4. No tak...
    Właściwie na początku byłam pewna, później na serio zwątpiłam. Dzisiaj to nawet zaczęłam brać pod uwagę, że może to ktoś "nowy" - w sensie, że może ktoś niedawno gdzieś tam poznany, być może ktoś z kim wymieniłam kilka wiadomości, albo może ktoś z kim ze dwa razy rozmawiałam. Pomyślałam sobie, że pewnie nawet nie pamiętam wielu z tych ludzi. Ktoś ostatnio mówił do mnie, pisał, używając tych samych słów, nawet mi przez myśl przeszło, że może, albo że zna mnie skądś... To bez znaczenia. Niezbyt dobrze się czuję i nawet nie chodzi o to co zawsze, coś chyba muszę zmienić z przyczyn losowych (jakby), nie potrafię się w tym odnaleźć.
    Trzymaj się, wszystkiego dobrego Ci życzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. To niema zupełnie znaczenia kim jestem, tu chodzi o Ciebie.nikt z nas tutaj Cie niezmieni. O mnie się niemartw.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ej no...
      Jednak naprawdę nie wiem kim jesteś.

      Usuń
    2. Biorę kogoś pod uwagę, może domyślam się, sama już nie wiem. Chyba naprawdę na początku pomyliłam się. Ja myślałam o komś kogo znam od lat, no ale... Możesz mi chociaż napisać czy my się znamy długo, czy tak jakoś ostatnio poznaliśmy się? Wtedy wszystko już jasne będzie :)

      Usuń
  6. Jasne że jest. Potrenuj pamięć i empatie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się pytałam jak długo się znamy. Nie wiem co w tym kawałku może odpowiedzią być. Chyba że ten rok tam, 2021 w takim razie. Ale chyba nie o to chodziło?

      Usuń
  7. Możesz mnie poznać na żywo absolutnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli znamy się wirtualnie i od niedawna, tak?
      Ok, już wiem kim jesteś :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Nie, jednak nie. Nie możesz być tym o kim teraz pisałam, o kim myślałam, bo Ty do mnie tutaj zacząłeś pisać wcześniej niż ja z tamtą osobą rozmawiałam. Musisz być kimś kogo dłużej znam. Dobra, nie wiem jaki w tym sens. Dobranoc.

      Usuń
  9. Wiesz Marta czego się najbardziej w Tobie obawiam? tego, że wszystko analizujesz, na logike.niestety widze brak miłości w Tobie. Dobranoc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieprawda, w ogóle cały czas podkreślałam w rozmowach że np. czegoś nie rozumiem bo nie czuję, raczej w takim sensie że to "czuję" dość istotne dla mnie jest.

      Z tym brakiem miłości to prawda akurat, tylko że ja o tym mówię, przyznaję że tak jest. Natomiast Ty w moich oczach... zresztą wiesz. Ja nie muszę nikogo kochać, nie mam o kogo się troszczyć i dbać, w przeciwieństwie do Ciebie. Wybacz, ale jesteś ostatnią osobą od której bym się "miłości" uczyć chciała.

      Usuń
  10. Przesadziłem z tą oceną teraz.Nieznam Cie, takie sa moje odczucia pozorne tylko. Pokój

    OdpowiedzUsuń