niedziela, 26 sierpnia 2018

oddech

prawie poczułam, właściwie czułam przed chwilą chociaż jakby tak się zastanowić.. tylko po co, skoro nikt już nie wierzy, skoro mi na ich wierze nie zależy, skoro nie szukam potwierdzenia; nie wiem więc po co mi to i nad czym ja się zastanawiam w ogóle. NAD CZYM TY SIĘ ZASTANAWIASZ dziewczyno?! niech ci teraz udowodnią jak bardzo się mylić możesz bo za pewnik jakiś to niby z jakiej racji ktoś coś. jeszcze ci udowodnią że to własnie powiedziałaś, że o tym na pewno myślałaś, że przed tobą jeszcze, a *** !!!

sobota, 25 sierpnia 2018

41

niestety

teraz nie bardzo już i tak przecież daleko. ależ wyszło (!) niezamierzenie. nie jestem pewna jak długo jeszcze, jak przeczekam, jeśli w ogóle. pochopna decyzja jednak zbyt szybko chciałam, uwierzyłam, choć to nie grzech, raczej nie żałuję wiary, właściwie rozkładając to na czynniki pierwsze - nie żałuję niczego oprócz samego (...) błędem w tym było "a h**" jedynie i niekoniecznie spodziewać się mogłam, niekoniecznie musiałam, bo jednak zdarzało się nie, a im dalej tym więcej wiary we własną SIŁĘ przecież.

strasznie mi przykro
i nadal sobie nie ufam
i nadal siebie się boję

1.