wtorek, 11 kwietnia 2023
męskie
wydaje mi się, że to jest oferta jakaś, coś, co powinno zaimponować np. mi jako kobiecie; zakładam więc, że dla większości kobiet to wszystko liczy się. raczej mnie to nudzi, po prostu w żaden sposób nie interesuje, bo niby z jakiego powodu by miało .. gdybym ja była "normalna" to może, tyle tylko że nie jestem, więc mi to wszystko na nic. no nic mi do tego, bo skoro ja siebie w typowej kobiecej roli nie widzę, to po co mi te wszystkie typowo (...) ajć! tzn. nie do końca nie działa na mnie męskość akurat, tylko że nie tego rodzaju "atrybuty" (powiedzmy) bo mi one do niczego nie są potrzebne, skoro ja nie szukam męża, kochanka, potencjalnego ojca moich dzieci, no ale... czego ja szukam (?!) to oczywiste przecież. to, z czym większość własną męskość utożsamia jest dla mnie zupełnie nieinteresujące, bezwartościowe. to się powtarza i jest to schemat, zazwyczaj p. lub s. nie zaspokaja to moich potrzeb żadnych.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz