czwartek, 28 marca 2019

błąd

właściwie to pierdoli się wszystko
tym jest/nie jest psychoza
usunęłabym wszystko co (...)
we wszystkim kłamstwo widzę
cofnęłabym wszystko
we wszystkim przekleństwo widzę
i usunęłam nawet niektóre
kłamstwem, przekleństwem, ohydztwem były
i przedstawiłam to, choć nie powinnam
porzuciłam już prawie wróciłam
a w tamtej chwili - chwilę przed - wstałam, nie wiedząc co mogę, szukając czegoś co mogę; otwierając nieświadomie, nie do końca świadomie, puszkę pepsi, odkładając ją w kąt; powtarzając niczym mantrę jakąś to co przygotowane przecież nie na dziś - to, co za chwilę w złości i strachu usuniesz uznając że...

ale wstałam i klasnęłam kilka razy w dłonie uśmiechając się.

już lepiej mi trochę
spokojnie...
nie dzisiaj, ale uwolnisz się.

a może jednak?
może jednak dziś?

jeszcze nie wiem
nie mam pewności
ale nie boję się już
CZEKAM