...i żeby tylko niczego nie chcieli, jak wszyscy inni, wcześniejsi, lub żeby nie chcieli tego, czego chcieli inni, albo aby chcieli, lub oby; ojej, za dużo, za dużo, za mało, ma być trochę (zresztą używa się tego słowa w każdym znaczeniu, jak się chce, można więc czytać i rozumieć jakkolwiek), ma być takie "trochę" jakie będzie odpowiednie dla mnie, w odpowiedniej chwili odpowiednie, bo prawdopodobnie nic nie jest dla mnie uniwersalnie odpowiednie, nic nie będzie odpowiednie w każdej chwili niezmiennie i zawsze; ale czytać powinni, oj tak, nawet nie że powinni a muszą; no i muszą też pisać, by wypadało; muszą czekać, wpasować się w (...) ojej (drugi raz już), używam liczby mnogiej. używam liczy mnogiej. używam liczby mnogiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz