chujkurwanic
jesubosze
qrwa
NIC
!!!!!!!!
nie mogę nie być tym kim być chciałam
nie ma "trójki" już (nie chce mi się, nie interesują mnie, znajdę sobie inną za jakiś czas, zresztą to nie TEN czas, potrzebuję spokoju by wycofać się, skupić na sobie)
nie boję się, mam wszystko gdzieś (poza wizerunkiem być może)
albo boję się tak bardzo, że wybieram (...)
prawie nic nie czuję
prawie nic nie cieszy mnie
prawie nic nie interesuje
i prawie nie wierzę już, że...
nie no, nie dokończę tego
nie chcę myśleć w ten sposób
trzeba się wygrzebać STĄD.
PS motywacją powinno być ŻYCIE
np. wiosna, muzyka, "trójki", palenie, picie
(ofiarowałam sobie nadzieję i cel, zmotywowałam się, serio :))