teraz nie bardzo już i tak przecież daleko. ależ wyszło (!) niezamierzenie. nie jestem pewna jak długo jeszcze, jak przeczekam, jeśli w ogóle. pochopna decyzja jednak zbyt szybko chciałam, uwierzyłam, choć to nie grzech, raczej nie żałuję wiary, właściwie rozkładając to na czynniki pierwsze - nie żałuję niczego oprócz samego (...) błędem w tym było "a h**" jedynie i niekoniecznie spodziewać się mogłam, niekoniecznie musiałam, bo jednak zdarzało się nie, a im dalej tym więcej wiary we własną SIŁĘ przecież.
strasznie mi przykro
i nadal sobie nie ufam
i nadal siebie się boję
1.