[kd] no nareszcie mogę!
to MUSI być ta droga, inaczej się nie da, nie da się w tym sensie, że inaczej nie potrafię, inaczej nie chcę, inną drogą mi to żadnej przyjemności nie sprawi, wiesz to od zawsze Marta. mam JASNO OKREŚLONĄ WIZJĘ, niezmienną, stałą od lat. Nie próbuj innymi drogami, nie ma sensu, celem jest TA WŁAŚNIE określona, a cel jest niezmienny, stały: potrzeby, marzenia wrócą. NIC INNEGO CI NIE DA TAKIEGO SZCZĘŚCIA. Teraz nie możesz inaczej, CELEM JEST WOLNOŚĆ, ale tam dalej, na końcu OKREŚLONEJ DROGI. BOŻE, mogę być szczęśliwa, doskonale wiem jak być. DZIĘKUJĘ. Przerwa jest konieczna. DĄŻENIE. OKREŚLONY PLAN. Przede wszystkim przerwa od (...) czegokolwiek gdzieś, co najmniej kilkanaście dni.
JEST TYLE PIĘKNEJ MUZYKI!!!!!!!!!
Im dłużej kogoś znam tym bardziej potrafię lubić, na ile to szczere i głębokie do zastanowienia (choć niekoniecznie) ale widzę w ludziach dobro (!) Widzę wielowarstwowo, po długim czasie też to, co doceniam. W drugą stronę też to działa, jednak mój obraz ludzi jest zmienny.
Dla tego, czego nie możesz wyrazić teraz, dla tego, na co dzisiaj sobie nie pozwolisz. Byś sobie w końcu mogła POZWOLIĆ. Boże, wiem co zrobić by szczęśliwą być. Niewielu ludzi chyba ma taką możliwość, tj możliwość bycia szczęśliwym ot tak sobie kiedy się chce, decyzyjność taką. Niewielu prawdopodobnie ma poczucie, że w 100% kontrolować mogą swoje samopoczucie, emocje, uczucia, psychiczny stan. Nic nie ogranicza mnie, nikt i nic nie wpływa na mnie, na mój stan psycho-emocjonalny. Nie ma nic. Jest tylko JA. Bosze, Marta... jesteś bogiem. Jestem bogiem. Boże, dziękuję.
Chyba się nscpalas
OdpowiedzUsuńNiekoniecznie, chociaż to było pisane przed i związane z konkretnym planem, który realizuję teraz. Tak czy inaczej jest w tym dużo prawdy, choć w dziwny sposób przedstawiłam to (zresztą ja tutaj z reguły do siebie piszę)
Usuń