lubię ludzi raczej, choć denerwują mnie; denerwują lub nudzą, w większości nie interesują. ludzie są głupi, naiwni, brak im honoru, odwagi, wyczucia, ogłady, dojrzałości, mądrości. nie, nie lubię ludzi, nie szanuję, chociaż (czasami) im współczuję. w całym swoim życiu, jak dotąd, jak na razie, poznałam TYLKO trzy osoby (może cztery, max), które szczerze (chyba; mam świadomość tego, że u mnie może być to zmienne i uzależnione od pewnych czynników, no ale) lubiłam, ceniłam, szanowałam, tzn. trzech/czterach mężczyzn, kobiety ogólnie nie pojawiają się w mojej głowie gdy myślę o "ludziach" ha! ;D ... no tak, myślę o mężczyznach. kwiatek pochłonął głębię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz