sobota, 26 listopada 2022

coś sobie

Chyba wczoraj lub przedwczoraj śnił mi się R - że po latach spotkałam go przez przypadek. Od lat chyba nie śnił się mi, nie wydaje mi się też bym ostatnio o nim myślała. Właściwie nic szczególnego w tym śnie nie wydarzyło się, nie wiem nawet czy odezwaliśmy się do siebie choć słowem, raczej nie. Samo uczucie pamiętam, to we śnie, jak niegdyś realne, którego zresztą nie potrafię opisać słowami. Nieważne, tak tylko wspomnieć chciałam.

Nie no, jednak ważne. Nie wspominałabym o tym gdyby ważne nie było. Sam fakt, że wrócił, że pojawił się. Chodzi mi o to, że to jakiś znak, być może, no i że nie może być to znak zły, bo ON był przecież jednym z niewielu dobrych ludzi w moim życiu, tzn. może inaczej, bo to niekoniecznie obiektywna prawda - to raczej moja subiektywna prawda. Pomijam "dobroć" jego jako jednostki, czy dobroć jego dla innych ludzi, dla ogółu, to nieważne zupełnie jest i nie o tym ja; ja piszę o sobie przecież. On był dla mnie dobrem, był moim indywidualnym DOBREM, był emanacją boga wręcz. 

środa, 23 listopada 2022

ojej

to była historia, historia życia, a przynajmniej znaczącej życia części. zresztą była to historia udokumentowana zdjęciami, nagraniami, filmami, zeszytami, książkami, które starałam się zebrać, zabrać właściwie. tęskniłam za tym od dawna, za tym co dawniej, za emocjami głównie - fascynacją, ekscytacją, przyjemnością, strachem, przygodą. stąd to. (...) uciekaliśmy z jakiegoś powodu, ja z innymi, w małych grupkach, dwu, trzyosobowych. przed czymś niebezpiecznym uciekaliśmy. przed czymś lub przed kimś. przed śmiercią. 

wtorek, 8 listopada 2022

szczer.ość!

Zastanawiam się nad szczerością - postanowiłam być szczera. Postanowiłam, że pozwolę sobie być szczerą. Daję sobie prawo z którego skorzystam bądź nie. Postanowiłam niczego nie postanawiać; Ofiarowuję sobie wolność, z której skorzystam bądź nie. Mogę być szczera choć nie muszę; Mogę być wolna, choć nie muszę. Oto krok ku wolności - chociażby w kajdankach - KU NIEJ.


[Prz: PT3102]

wtorek, 1 listopada 2022

O P()anie!

Lepiej by mi było bez NIEGO, choć w początkowym etapie cholernie trudno. Trudniej lecz lepiej; lepiej kiedyś, w tej chwili "źlej". O jakże ŹLEJ! Smutniej, ciemniej, beznadziejniej, bezcelowiej; tak mi wczoraj, tak mi dziś, być może jutro i tak. (Jednak) tak też dojdę, lub doczołgam się do DRZWI.


[Prz: PT3102]

poniedziałek, 15 sierpnia 2022

czego potrzebujesz (pc)

– poznawania

– doświadczania

– chłodu

– jesieni

– fascynacji

– zachwytu

– MOTYWACJI

– wolności

– radości

– kontaktu z ...

– związku z ...

– Króla Pucharów

– wygranej!

– PLANU

– karteczki kolorowej kilkunastodniowej


(Prz: PT4102)

poniedziałek, 18 lipca 2022

na zdrowie

TO NIE MA ZNACZENIA, jeśli już, to tylko zdrowotne. DLACZEGO TO ROBISZ? (pytanie retoryczne, nie odpowiadaj) NIE ZAŚMIECAJ SOBIE GŁOWY, ZOSTAW TO. Właściwie nie masz problemów prócz tych, które uroiłaś sobie sama, których kurczowo trzymasz się, zajadle bronisz od lat. ZOSTAW TO MARTUŚ... BŁAGAM CIĘ, ŻYJ. 

(...)

Chciałabym napisać PODDAJĘ SIĘ. nie potrafię, HUJ, NIE WIEM.

(Prz: SO1502)

poniedziałek, 4 października 2021

grzeszna ja

nie jestem katoliczką, nie wiem nawet czy jestem chrześcijanką, a moja wiara jest tak słaba, że nie byłam w stanie, nie jestem, ale będę lub nie (?) ...możliwe, że człowiek nie ma żadnej siły lub ma jej zbyt mało - w takim jednak przypadku oznaczałoby to, że walkę PRZEGRYWA BÓG, co jest mało prawdopodobne, mało logiczne, samo w sobie wręcz głupie.. o ile Bóg w ogóle istnieje. a jeśli jednak (istnieje), powinnam się GO bać - bój się Boga! na kolana i do kościoła! - powinnam czołgać się po zbawienie, modlić się błagając o cud. nie boję się Boga, wiem... a przecież przysięgałam - przed NIM i przed TYM-ZŁYM (...) nie, nie boję się, co równoznaczne jest z tym, że nie wierzę. przepraszam Boga, jeśli istnieje i proszę o przebaczenie (o cud?). nie chcę umierać, tym bardziej że nigdy nie żyłam. Boże, pozwól mi ŻYĆ.

już samo słowo "Bóg" w moich ustach staje się pożywką dla Szatana - grzeszę wypowiadając je.


[Prz: PT3102]