to, że czujesz się źle, nie jest powodem, nie może być powodem, powodem być nie powinno a(by) ... powodem dla którego zrobisz "coś" by poczuć się "źlej" (a więc) NIE ZROBISZ k*rwą mać (!) NIE ZROBISZ ! Wszystko inne, byle nie "to". Nawet najgorsze samopoczucie spowodowane czymś (czymkolwiek) innym, jest/będzie lepsze od najlepszego wywołanego "tym".
piątek, 6 grudnia 2013
ZAPAMIĘTAJ!
poniedziałek, 2 grudnia 2013
S.
piąty, dziesiąty, dwudziesty, trzydziesty, pięćdziesiąty, setny... ja pierdolę, co za różnica. daj spokój.
kilka dni temu znalazłam go na FB. nie wiem co czułam, czy w ogóle cokolwiek; jeśli nawet coś, to coś innego niż coś do niego jako człowieka.. było to raczej "coś" w rodzaju tęsknoty, lecz nie za osobą, a bardziej za czasem - tęsknoty za tym KIM (dla niego, w jego oczach, w moich oczach, dla innych, dla siebie) Z NIM BYŁAM.
tęsknię za tobą Martuś
słoneczko kwiatek narcyzek
Subskrybuj:
Posty (Atom)