to, że czujesz się źle, nie jest powodem, nie może być powodem, powodem być nie powinno a(by) ... powodem dla którego zrobisz "coś" by poczuć się "źlej" (a więc) NIE ZROBISZ k*rwą mać (!) NIE ZROBISZ ! Wszystko inne, byle nie "to". Nawet najgorsze samopoczucie spowodowane czymś (czymkolwiek) innym, jest/będzie lepsze od najlepszego wywołanego "tym".
piątek, 6 grudnia 2013
ZAPAMIĘTAJ!
poniedziałek, 2 grudnia 2013
S.
piąty, dziesiąty, dwudziesty, trzydziesty, pięćdziesiąty, setny... ja pierdolę, co za różnica. daj spokój.
kilka dni temu znalazłam go na FB. nie wiem co czułam, czy w ogóle cokolwiek; jeśli nawet coś, to coś innego niż coś do niego jako człowieka.. było to raczej "coś" w rodzaju tęsknoty, lecz nie za osobą, a bardziej za czasem - tęsknoty za tym KIM (dla niego, w jego oczach, w moich oczach, dla innych, dla siebie) Z NIM BYŁAM.
tęsknię za tobą Martuś
słoneczko kwiatek narcyzek
piątek, 8 listopada 2013
szczer.ość!
Zastanawiam się nad szczerością - postanowiłam być szczera. Postanowiłam, że pozwolę sobie być szczerą. Daję sobie prawo z którego skorzystam bądź nie. Postanowiłam niczego nie postanawiać; Ofiarowuję sobie wolność, z której skorzystam bądź nie. Mogę być szczera choć nie muszę; Mogę być wolna, choć nie muszę. Oto krok ku wolności - chociażby w kajdankach - KU NIEJ.
piątek, 1 listopada 2013
O P()anie!
Lepiej by mi było bez NIEGO, choć w początkowym etapie cholernie trudno. Trudniej lecz lepiej; lepiej kiedyś, w tej chwili "źlej". O jakże ŹLEJ! Smutniej, ciemniej, beznadziejniej, bezcelowiej; tak mi wczoraj, tak mi dziś, być może jutro i tak. (Jednak) tak też dojdę, lub doczołgam się do DRZWI.
piątek, 4 października 2013
grzeszna ja
już samo słowo "Bóg" w moich ustach staje się pożywką dla Szatana - grzeszę wypowiadając je.